Czas przelatuje Ci przez palce? Poznaj 9 moich sposobów na organizację, dzięki którym go odzyskasz.
Pandemia mocno zmieniła nasze podejście do czasu. Choć zawsze był uznawany za coś niezwykle cennego, to gdy chwile spędzane w domu przestały być jednoznacznie kojarzone z odpoczynkiem, a granica pomiędzy domem i pracą się zatarła – zaczął być uznawany za dobro najwyższe. Choć więcej czasu spędzaliśmy w domach, paradoksalnie mieliśmy mniej czasu dla siebie. A to powodowało zmęczenie i frustrację. Dużo trudniej było się zmobilizować i czas przelatywał nam przez palce. Próby dyscyplinowania się nie zawsze były udane. W końcu zarządzanie czasem to jedna z trudniejszych umiejętności.
Pracując od niespełna półtora roku „na swoim” przeszłam już tę drogę (choć nadal miewam kryzysy) i postanowiłam podzielić się z Tobą moimi lifehackami związanymi z optymalizacją codzienności, dzięki którym możesz odzyskać trochę wolnego czasu.
Dwie pierwsze rady dotyczą zarządzania czasem na home office, kolejne są uniwersalne i mogą usprawnić Twoją codzienność poza pracą – na czym skorzystają wszyscy domownicy. Poznaj moje sposoby na to, jak w prosty sposób optymalizować codzienne zadania i oszczędzać czas – lub po prostu wykorzystywać go produktywniej – by mieć mniej na głowie 🙂
Jak się lepiej zorganizować – moje sprawdzone sposoby:
Stwórz swoją strefę pracy
I spróbuj utrzymać swoją pracę tylko w tym miejscu (z ang. „Keep work in the workspace”). Odpowiednia aranżacja miejsca do pracy w dużej mierze wpływa na nasze samopoczucie, komfort pracy, a także wydajność. Zadbaj więc o swoje otoczenie za pomocą odpowiedniej organizacji przestrzeni oraz wydzielenia miejsca do pracy w taki sposób, by ta praca nie „walała się” wszędzie.
Nie pracuj z łóżka czy kanapy – takie rozwiązanie może kusić podczas pracy zdalnej, natomiast zdecydowanie lepiej będzie pracować w pozycji siedzącej przy biurku. Podziękuje Ci za to zarówno Twój kręgosłup, jak i umysł. Pracując z kanapy łatwo o zacieranie się pewnej mentalnej granicy, kiedy to nasz mózg już nie będzie wiedział w jakim trybie się aktualnie znajduje.
Staraj się by Twój przełącznik pomiędzy trybem „odpoczynek” a „praca” działał w prawidłowy sposób. Dodatkowo, może Ci to pomóc w poprawie odczuwania relaksu „po pracy”, kiedy to w fizyczny sposób już opuścisz jej miejsce.
Ustal sztywne godziny pracy
A już na pewno nie pracuj przez 24 godziny na dobę! Będąc „na swoim” lub pracując zdalnie z domu bardzo łatwo o trudności w samodzielnym rozporządzaniu czasem służbowym. Ta elastyczność to z jednej strony ogromny plus i wygoda, ale z drugiej… może okazać się, że pracujemy non stop.
Początkowo wprowadzanie nowych zasad może napotkać Twój wewnętrzny opór, ale dla własnego komfortu powinnaś tę granicę między „home” a „office” postawić.
Aby to ułatwić, wyznacz sobie stałe przedziały godzinowe bądź ustal maksymalną ilość godzin na pracę w ciągu dnia i – co jeszcze ważniejsze – trzymaj się ich! Po definitywnym zakończeniu pracy nie wracaj już do niej.
Może w tym pomóc ustalenie znaku czy własnego rytuału zwiastującego koniec pracy, czyli na przykład zamknięcie komputera, wypowiedzenie na głos jakiejś formułki czy kawa rozpoczynająca czas „domowy”. Może to być również inny drobny rytuał, który każdego dnia będzie oddzielał czas pracy od czasu dla siebie. To będzie takie potwierdzenie świadomego dokonania wyboru, że od tej pory do końca dnia nie będziesz robić już niczego związanego z pracą.
Nie spędzaj całego dnia w piżamie
Nie bez kozery mówi się, że dobry wygląd istotnie wpływa na nasze samopoczucie. Nieważne, czy szykujesz się na home office, czy przed Tobą dzień załatwiania innych, np. domowych obowiązków. Zmiana stroju pomoże Ci w przejściu z trybu: spanie, na tryb: działanie. Nawet te wygodne „wyjściowe dresy” z pewnością pomogą Ci poczuć się nieco bardziej ogarniętą. Jeśli potrzebujesz, wstawaj nieco wcześniej rano, weź prysznic i zachowuj się dokładnie tak, jakbyś się przygotowywała do wyjścia z domu.
Pamiętaj, że nawet małe poranne rytuały związane z poprawą swojego wyglądu (i samopoczucia!) będą w stanie nieco mocniej odcisnąć linię startu i jednocześnie nastroić Cię na zmianę formy spędzanego czasu.
i
Zmień otoczenie
Rób wycieczki i spacery (nawet po okolicy) – każdy powód do wyjścia z domu jest dobry 🙂
W przypadku pracy – jeśli masz taką możliwość – spróbuj zdalnie pracować z innego miejsca niż dom. Wybierz się do biblioteki czy kawiarni, gdzie będziesz mogła nieco się oderwać od tego, co czeka na Ciebie w domu i w pełni skupić na pracy. A po jej zakończeniu: zamknij komputer, schowaj go do torby i już nie wyciągaj do końca dnia.
Ten czas, który poświęcisz na drogę powrotną do domu będzie też momentem, kiedy nieświadomie przełączysz się na swobodniejszy tryb. I o to właśnie chodzi!
Po powrocie do domu łatwiej będzie Ci skupić myśli już na tym domowym relaksie czy czasie spędzanym z bliskimi – bez poczucia, że coś nad Tobą „wisi”. Dodatkowo, ruch jest jedną z najskuteczniejszych metod odbudowywania komórek nerwowych – to istotne jeśli zależy Ci, by utrzymać swój mózg w dobrej kondycji.
Naucz się odpoczywać
To bardzo istotne, byś na co dzień zachowywała zdrowy balans i dawała sobie przyzwolenie na przerwy. Naucz się spędzać czas w domu tak, by nie kojarzył się on z pracą.
Pamiętaj, że przerwa powinna być czymś więcej niż krótką wizytą w toalecie czy kuchni. To ma być moment, w którym oderwiesz myśli, zrelaksujesz się i nabierzesz dystansu. Ustal konkretny czas trwania przerwy, najlepiej nastaw alarm zwiastujący jego koniec, a w tym czasie zrób cokolwiek, na co masz ochotę.
Może to być spacer, spotkanie z książką, wykonanie ulubionych ćwiczeń (ja szczerze polecam praktykę jogi), relaks przy kubku kawy (byle z dala od komputera), a także drzemka – nawet taka regeneracyjna (do 20 min.) pozwala znacząco przywrócić czujność, poprawiając wydajność umysłu i zwiększając możliwości przyswajania.
Rób co jakiś czas coś inaczej
Oduczanie się (ang. „unlearn”) to sztuka zwiększania swojej kreatywności i ćwiczenia umysłu poprzez robienie znanych sobie czynności inaczej. Wystarczy, że odłożymy na bok swoje dotychczasowe przekonania i zachowania – choć nie jest to łatwe, to oduczanie daje nam szansę: na zwiększenie swojej produktywności, mentalną elastyczność i w świetny sposób wspomaga optymalizację codziennych zadań.
Jak to powiedział kiedyś Arystoteles: „Szczęście musi być celem, w którym wszystko inne znajduje swoje miejsce”. I na tym polega całe clue optymalizacji naszej codzienności – świetnie by było, gdybyśmy wszyscy potrafili świadomie zarządzać swoim budżetem czasowym.
Rezygnacja z określonego sposobu działania i robienie czegoś co jakiś czas inaczej to pakiet kompetencji umożliwiający nam stworzenie nowego modelu działania, który lepiej będzie realizować nasze cele.
Rutyna i wykonywanie codziennych czynności automatycznie są przeciwieństwem kreatywności. Jeśli ciężko jest Ci się zmotywować do działania, bieżące obowiązki są źródłem frustracji, a Twoja efektywność spada – zacznij od małych rzeczy w myśl zasady „robienia czegoś inaczej”: zmień miejsce, otoczenie, porę czy sposób wykonywania danej czynności. Takie działanie pobudzi Twój umysł, motywacja wzrośnie, a Ty nauczysz się czegoś nowego robiąc z pozoru to samo 🙂
Optymalizuj proste czynności
W szczególności te, które zajmują Twoją pamięć roboczą (czy inaczej: podręczną).
O pamięci roboczej pisałam już kiedyś w artykule o skutecznym planowaniu – to jedna z technik poprawiających naszą produktywność na co dzień. Nic nie rozprasza bardziej niż właśnie te małe, natrętne myśli dotyczące spraw, które musimy zrobić albo których jeszcze nie dokończyliśmy. Jeśli w czasie wykonywania obowiązków nie możesz przestać myśleć o tym, co jeszcze masz do zrobienia lub zwyczajnie przypomni Ci się jakaś ważna sprawa, rozwiązanie jest bardzo proste: ZAPISZ JE.
Przerzucając myśli z głowy na papier (lub do aplikacji) uwolnisz przestrzeń w głowie, a ważne sprawy nie uciekną 🙂
Inna moja sprawdzona rada: rzeczy, które zajmują chwilę, rób od razu. O tych drobnych obowiązkach potrafimy dłużej myśleć, niż mogłoby nam zająć ich wykonanie – np. telefon do przedszkola lub szkoły, uprzątnięcie papierów czy wstawienie prania. Mniej rzeczy będzie zajmować Twoją głowę, a Ty odhaczysz kolejne zadanie.
Możesz jeszcze pomyśleć o delegowaniu czy automatyzowaniu niektórych zadań – jak np. zautomatyzowanie płacenia rachunków. Każde niewielkie działanie jakie wprowadzisz do swojego życia złoży się na jeden duży efekt w postaci większej ilości wolnego czasu.
Wspieraj się technologią
Obecnie dostępnych jest szereg narzędzi czy aplikacji, które mogą wspomóc nas w zarządzaniu czasem, zwiększyć produktywność w pracy czy wspierać w drobnych postanowieniach. Mogą to być np. aplikacje przypominające o piciu wody, wprowadzające do medytacji czy pomagające w realizacji metody pomodoro.
Pomodoro to zdecydowanie najprostsza do wdrożenia metoda zarządzania czasem, która zwiększy Twoją produktywność.
Polega ona na tym, że na każde 25 minut skupienia na danym zadaniu przypada 5 minut przerwy, a po 4 takich cyklach przysługuje nam nieco dłuższa (bo ok. 20-30-minutowa) przerwa regeneracyjna. Łatwiej się skoncentrujesz, kiedy wiesz, że będziesz wykonywać zadanie tylko przez określony czas, a świadomość jego szybkiego upływania znacząco zwiększy też Twoją wydajność.
Tak naprawdę wszystkie metody, które będą realizować Twoje potrzeby, uzupełniać braki czy umożliwiać skuteczniejszą realizację zadań będą super! 🙂
i
Pozwól sobie na jakąś przyjemność
Lepsza organizacja to więcej czasu na przyjemności! Sprawianie samemu sobie radości czy małych prezentów moim zdaniem nie wymaga absolutnie żadnego uzasadnienia. Największą motywację – zarówno do pracy, jak i wykonywania różnego rodzaju „domowych” zadań – daje zwykle nagroda, którą może być na przykład przybliżenie się do spełnienia własnych celów 🙂
Czasami, gdy dopada nas rutyna, warto pozwolić sobie na małe szaleństwo czy np. drobne zakupy, które przecież nie będą miały żadnych negatywnych konsekwencji. Ale to, czym owa przyjemność będzie, zależy tylko od Ciebie 🙂
Jestem pewna, że skorzystanie z tych wskazówek pomoże Ci lepiej zarządzać swoim czasem i sobą w czasie. A jeśli coś wymknie Ci się spod kontroli – nie panikuj, zdarza się najlepszym 😉 Twoim wsparciem w organizowaniu codzienności może być Konto Jakże Osobiste Alior Banku – partnera tej publikacji.
Alior Bank usprawnia codzienność swoich klientów
Alior Bank stara się wspierać swoich klientów w codziennych zadaniach i sprawiać, by były one prostsze, szybsze i przyjemniejsze, nie tylko w klasycznie rozumianej bankowości, ale w coraz to szerszym wachlarzu usług – i to już od etapu zakładania konta.
Konto w Alior Banku założysz szybko i bezpośrednio z własnego domu podczas Video Selfie (przetestowałam!). Zrobisz to w 100% zdalnie ze swojego telefonu – wystarczy zdjęcie Twojego dowodu osobistego oraz nagrania głosu i twarzy, dzięki którym zostanie potwierdzona Twoja tożsamość.
Nie musisz odwiedzać oddziału ani czekać na wizytę kuriera. Nie musisz również obawiać się jakichkolwiek nadużyć – jest to w pełni bezpieczny sposób potwierdzenia Twoich danych. Konto założysz bez wychodzenia z domu czy innego miejsca w którym się aktualnie znajdujesz, a dostęp do konta uzyskasz jeszcze tego samego dnia.
Dodatkowo – w ramach konta – możesz cieszyć się dobranym przez siebie pakietem korzyści, które możesz elastycznie zmieniać i dostosowywać do swoich potrzeb. Bezpłatnie wybierasz z 2 z 11 korzyści takich jak:
5 bezpłatnych przelewów natychmiastowych
Przydatna sprawa, kiedy zapomnisz opłacić zajęcia swojego dziecka, a miałaś zrobić przelew „na wczoraj”. To dla mnie super opcja, szczególnie, że w dwóch innych bankach, z których usług korzystałam ta opłata oscylowała na poziomie 5/10 zł za jeden przelew!
Limit na koncie bez odsetek do 10 dni…
czy Ubezpieczenie w podróży za granicą – które szybko kupisz przez aplikację, nawet będąc już na lotnisku.
Inne przydatne korzyści, które możesz wybrać do swojego konta to: zwrot 1% za płatności mobilne, bezpłatne wypłaty z bankomatów w Polsce i za granicą, pakiet assistance czy bezpłatne przewalutowanie przy płatnościach kartą.
Przeczytaj więcej o Koncie Jakże Osobistym ->> TUTAJ <<-
Aktualnie trwa promocja, w której przy założeniu konta i spełnieniu kilku warunków można zyskać aż 300 zł premii! Wszystkie szczegóły co do tego jak ją otrzymać znajdziesz pod linkiem powyżej 🙂
i
Do Konta Jakże Osobistego możesz też zainstalować wygodną aplikację mobilną, która również posiada kilka funkcji usprawniających codzienność.
Moimi ulubionymi funkcjonalnościami jest usługa „Bilety i parkingi”, dzięki której można kupić bilet komunikacji miejskiej i zapłacić za postój swojego auta w strefie płatnego parkowania w mieście. Choć może się to wydawać drobiazgiem, to ogromne ułatwienie w porównaniu do klasycznego zakupu takich usług – nie musisz specjalnie szukać biletomatu czy dotykać brudnych ekranów parkometrów, tylko szybko i od ręki załatwisz to kilkoma kliknięciami we własnym telefonie.
To co mnie jeszcze zaskoczyło, to możliwość automatycznych płatności za przejazdy autostradami, bez konieczności zatrzymywania się na bramkach. Koniec ze staniem w korkach! 🙂
***
Pamiętaj, że czas to nasz najcenniejszy zasób – warto go szanować i pilnować, by nie przelatywał nam przez palce. Mam nadzieję, że przedstawione przeze mnie sposoby na lepszą organizację pomogą Ci zarządzać swoim czasem, sobą w czasie i rozwiążą tę paradoksalną sytuację, gdzie spędzając więcej czasu w domu nie mamy czasu dla siebie.
Koniecznie daj mi znać, który sposób najbardziej przypadł Ci do gustu! Jeśli i Ty masz swoje sprawdzone patenty na to jak się lepiej zorganizować i usprawnić codzienność to koniecznie podziel się nimi ze mną w komentarzu 🙂
Partnerem publikacji był Alior Bank
Zdjęcia: More for Family Fotografia
SPODOBAŁ CI SIĘ TEN WPIS? BĘDZIE MI BARDZO MIŁO, JEŚLI:
- zostawisz pod nim komentarz,
- polubisz mój fanpage na Facebooku,
- zaobserwujesz mój profil na Instagramie.