Family

#RecenzjaResto: restauracje dla rodzin z dziećmi w Poznaniu. 4# Dąbrowskiego 42.

Dzisiaj chciałabym Cię zaprosić na kolejny wpis z cyklu #RecenzjaResto: restauracje dla rodzin z dziećmi w Poznaniu w ramach którego odwiedzam poznańskie knajpki – mniej lub bardziej nadające się na wyjście całą rodziną 🙂 Na tapecie mieliśmy już Bierhalle, Family Cafe oraz Błogostan. Dziś jednak nadszedł czas na kolejne świetne miejsce… Jakie? Przekonaj się sama! 🙂

 

 

Dąbrowskiego 42

 

To zarówno restauracja, kawiarnia, jak i akademia kulinarna. Lokal jest dość duży i urokliwy. W pierwszej chwili może sugerować, że jest zbyt „wystawny” na wyjście z dzieckiem, ale nic bardziej mylnego! Każdy znajdzie tam odpowiednie miejsce dla siebie: niezobowiązujący parter, eleganckie piętro lub prywatną przestrzeń na II piętrze. Restauracja proponuje naprawdę wiele. Będzie idealna na wyjście z dzieckiem, przyjaciółmi, na spotkanie biznesowe czy organizację przyjęć takich jak chrzciny, urodziny czy rocznicę ślubu.

 

***

Kuchnia: tradycyjna i nowoczesna

Kategoria: na każdą okoliczność

Lokalizacja: ul. Dąbrowskiego 42, 60-843 Poznań

***

 

 i
Jedzenie

 

Co tam można dobrego zjeść? Menu nie jest zbyt długie, za to całkowicie wystarczające. Znajdziemy tam zarówno proste dania typu krem z pomidorów, tatar, pierogi ruskie czy wątróbka drobiowa, jak i nieco bardziej wyszukane – na przykład zupę z owoców morza, spaghetti z krewetkami i chorizo czy pierogi z gęsiną.

My postawiliśmy na różnorodność. Jako, że w naszym przypadku była to pora brunchu (posiłku jadanego późnym rankiem lub wczesnym przedpołudniem – w godzinach od 10 do 11:30 – w czasie którego spożywa się produkty zarówno typowo śniadaniowe, jak i właściwe obiadom), nasze zamówienie było mocno pomieszane 🙂

K. zamówił żurek na zakwasie z białą kiełbasą i jajkiem w chlebie (pyszny i pięknie podany), ja skusiłam się na sałatkę z kozim serem i gruszką (niebo w gębie i porcja naprawdę spora), a dla Aleksa zamówiliśmy jedno z dań dla dzieci – chrupiące kawałki kurczaka z frytkami i marchewką (strzał w dziesiątkę i również duża porcja!).

Za jedzenie i obsługę naprawdę duży plus – wszystko wyglądało pięknie, smakowało wyśmienicie, a porcje były duże. Również stosunek jakości do ceny wypadł bardzo dobrze.

 

 

Udogodnienia

 

Są, oczywiście 🙂 Przede wszystkim strefa dla dzieci – absolutnie nie ograniczająca się do stoliczka z kredkami i kolorowankami 😉 Znajdziemy tu przytulną przestrzeń obfitującą w wiele atrakcji, takich jak książeczki, kuchenka, sklepik, a nawet zjeżdżalnia! Miejsce w każdym szczególe zostało zaprojektowane z myślą o najmłodszych.

Jedyny minus to taki, że podobnie jak w Family Cafe – nie mamy dziecka na oku podczas spożywania posiłku. U nas wyglądało to w ten sposób, że kiedy ja składałam zamówienie, K. przebywał tam z Aleksem i później ponownie. Chyba najlepiej miał tę kwestię rozwiązaną Błogostan (strefę dla dzieci w zasięgu wzroku rodzica siedzącego przy stoliku), ale z kolei ta w Dąbrowskiego42 jest naprawdę świetnie wyposażona. Coś za coś – Aleks bawił się świetnie 🙂

Do tego praktycznie na wyciągnięcie ręki znajdziemy bardzo elegancką i przestronną damską łazienkę wyposażoną w przewijak oraz sofę (oddzieloną od toalet, w takim przedsionku z umywalką), na której teoretycznie można nakarmić maluszka.


Może zainteresuje Cię również wpis:
Atrakcje dla dzieci w Poznaniu – 19 miejsc, które pokocha Twoje dziecko.


 

 i
Podsumowanie

 

Miejsce jest bardzo przyjemne i z pewnością tam jeszcze wrócimy! Na pewno warto zarezerwować sobie stolik wcześniej, w szczególności w weekend (można to zrobić w wygodny sposób poprzez stronę restauracji) i jeśli będziemy mieli szczęście – być może uda się skorzystać z bezpłatnego parkingu na tyłach lokalu (co jest dość istotne biorąc pod uwagę fakt lokalizacji – ul. Dąbrowskiego). Jedzonko jest pyszne, porcje duże, a ceny przystępne – każdy więc z pewnością wybierze coś odpowiedniego dla siebie 🙂 Dzieci miło spędzą czas na zabawie, a rodzice na relaksie w pięknym miejscu. Warto, warto i jeszcze raz warto!

A Ty, co sądzisz o zaproponowanej przeze mnie restauracji? Wybrałabyś się do niej z dzieckiem? A może znasz inne miejsca na mapie Poznania warte odwiedzenia?

 

Autorem zdjęć jest Łukasz Roszyk Photography.


SPODOBAŁ CI SIĘ TEN WPIS? BĘDZIE MI BARDZO MIŁO, JEŚLI:
  • zostawisz pod nim komentarz ze swoją opinią
  • zaobserwujesz mój profil na Instagramie
  • klikniesz OBSERWOWANIE -> WYŚWIETLAJ NAJPIERW na fanpage’u Blond Pani Domu. Wówczas będziesz zawsze na bieżąco ze wszystkimi nowościami 🙂