fbpx
Mental Health

Co warto obejrzeć na Netflixie? (Dobry serial, ale jaki? 12#)

Dawno nie było wpisu z moim zestawieniem tego, co warto obejrzeć na Netflixie – mam więc nadzieję, że nie zdążyłaś zapomnieć, że już od niespełna 3 lat taki cykl (Dobry serial, ale jaki?) prowadzę 🙂 Z przyjemnością prezentuję Ci dziś jego dwunastą odsłonę. Końcówka roku była dla mnie dość szczególna pod względem dbałości o spędzanie czasu samej ze sobą i to jasno było widać po pozycjach w ostatnim wpisie, a także uwypuklone zostanie w dzisiejszym 🙂 O co chodzi? Zaczęłam oglądać niektóre serie Netflixa sama, a tak właściwie rozdzieliłam te filmy i seriale, które oglądamy razem z Kubą od tych, na które on nie bardzo miałby ochotę. Tym sposobem obejrzałam całkiem sporo w swoim własnym towarzystwie – myślę, że te pozycje szczególnie mogą Cię zainteresować, jeśli szukasz inspiracji właśnie dla samej siebie 🙂

 

Co warto obejrzeć na Netflixie – styczeń 2021

 

Szkoła dla Elity / Élite

 

Trochę miałam oporów przed tym serialem, bo nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że jestem nieco za stara na oglądanie perypetiów nastolatków i to w jakiejś szkole 😉 Mimo wszystko mocno się w tę pozycję wciągnęłam i choć w trakcie oraz bezpośrednio po jego obejrzeniu towarzyszyły mi nieco wyższych lotów emocje niż teraz, kiedy nabrałam większej perspektywy to i tak bardzo go polecam.

Właściwie to ja od zawsze wychodzę z założenia, że jeśli jakiś serial rozważam to warto obejrzeć chociaż 1-2 odcinki i już wtedy spokojnie da się radę wyczuć, czy będzie między nami chemia, czy też nie 😉 Zawsze to np. 40 minut z życia niż długie godziny, dni i tygodnie…

Uściślając: sezony są 3, ale każdy tylko po 8 odcinków, jeśli więc chcesz się nieco „odmóżdżyć” i do tego lubisz hiszpańskie produkcje to ten serial z pewnością przypadnie Ci do gustu 🙂

Aaaa, zapomniałabym! W Élite gra dwóch męskich aktorów z Domu z Papieru – może to Cię przekona 😉 [o tym serialu pisałam TUTAJ].

 

Zdjęcie: „Élite” (Netflix)

 

Riverdale

 

To kolejny serial w stylu „teen drama” rodem z USA 😉 Pisałam Ci już kiedyś o nim TUTAJ, ale wówczas (choć mi się podobał), porzuciłam go gdzieś pod koniec pierwszego sezonu na rzecz czegoś innego, oglądanego już razem z Kubą 😉

Teraz obejrzałam go od deski do deski, to jest od pierwszego odcinka do samiutkiego końca – czyli do 19 odcinka 4 sezonu! Zawsze kiedy tworzę tekst na bloga, robię sobie taki mały research z przypomnieniem i właśnie przed momentem zorientowałam się, że pojutrze rusza 5 sezon! Ale będzie oglądane… 🙂

W ten serial wciągnęłam się zdecydowanie bardziej niż w Szkołę dla Elity, choć jak powszechnie wiadomo każdy ma inny gust 😉 Nie mniej jednak ten bardzo polecam, BARDZO! 

 

Zdjęcie: „Riverdale” (Netflix)

 

Ratched

 

To niedawna nowość Netflixa, która tym razem jednak nie ma nic wspólnego z nastolatkami 😉

Ratched to trzymający w napięciu serial, którego sceny rozgrywają się w szpitalu psychiatrycznym. Ogólnie to naprawdę niezła pozycja (bardzo w moim typie), do tego mamy tu ciekawe wątki, świetnie wykreowane postaci i wysokich lotów grę aktorską, a do tego ta scenografia, kostiumy, muzyka…

Z drugiej jednak strony mamy momentami ciężkie do oglądania sceny (jednej długo nie mogłam się pozbyć z głowy), serial jest nieco szalony, chory i momentami trudny w odbiorze. Jeśli jednak interesują Cię takie produkcje, to na tej z całą pewnością się nie zawiedziesz.

 

Zdjęcie: „Ratched” (Netflix)

i

Co warto obejrzeć na Netflixie – styczeń 2021

 

The Crown

 

Powiem tak: lepiej późno niż wcale!

The Crown to moje odkrycie ostatnich tygodni, serial jest po prostu świetny! Jesteśmy teraz z K. na trzecim sezonie i – nie wiem jak on – ale ja codziennie przeżywam swoją fascynację rodziną królewską na nowo!

Leżąc już w łóżku potrafię do nocy wertować różne strony, sprawdzać fakty, szukać informacji o interesujących mnie wątkach. Temat brytyjskiej monarchii naprawdę zawładnął moją głową i mam ochotę na więcej. Dawkujemy sobie ten serial, bo już mi smutno na myśl, że za moment dobrniemy do końca 😉

Jeśli jeszcze nie oglądałaś tej produkcji, to zdecydowanie warto zacząć 🙂

 

Zdjęcie: „The Crown” (Netflix)

 

Facet na Święta / Hjem til jul

 

Zaczęłam oglądać ten serial (sama) właściwie już po świętach, a nawet po Nowym Roku – mimo, iż cały ten świąteczny klimat już w rzeczywistości opadł, mimo to świetnie potrafiłam się wczuć w klimat zbliżających się świąt w Facecie na Święta.

Jednym tchem – bo w 2 dni – połknęłam 2 sezony tego serialu. Nie było to zbyt trudne zadanie, bo na każdy składa się zaledwie po 6 odcinków i to niezbyt długich 😉

Bardzo podobała mi się gra głównej aktorki, a także fabuła i tempo akcji. Do tego bez reszty zakochałam się też w jednym z owych „facetów” – aktorze, którego znałam już z innej pozycji Neftlixa (Quicksand) – Felixie Sandmanie.

W ogóle cały serial absolutnie kupiłam, bo pomimo trudów codziennego życia pokazywał też taką uroczą otoczkę beztroski, bliskości z rodziną oraz lekkości w podejmowaniu decyzji. Historia Johanne wydaje się być bliska i realna, a nie zbyt nadmuchana jak często się zdarza w amerykańskich produkcjach.

Polecam z całego serca. Absolutne must have do obejrzenia, choćby zaraz!

 

Zdjęcie: „Hjem til jul” (Netflix)

 

P.S. Do Quicksand jeszcze wrócę, bo kiedyś obejrzałam tylko kilka pierwszych odcinków. Wszystko rozmyło się, kiedy K. oglądał serial dalej beze mnie, a ja nie wiedząc o co chodzi (pomimo opowiadania) już nie potrafiłam się na powrót zaangażować 😉

Od tej pory – jak wspomniałam na początku – ja mam swoich ulubieńców, których oglądam sama i takie, które oglądamy razem. W związku z tym w jednym czasie ciągiem oglądam dwa seriale, ale jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza 🙂

Gambit królowej i Bridgertonowie to seriale za które planuję się zabrać za moment (ten 1 – razem z K., 2 – samej) i jednocześnie obecne nowości Netflixa przez wiele osób polecane, dlatego bardzo jestem ciekawa czy i mi/nam również przypadną do gustu 🙂

 

***

 

Jak Ci się podobał dzisiejszy wpis i moje polecenia? Znałaś któryś z tych seriali, a może przekonałam Cię do obejrzenia? Lubisz takie serialowe zestawienia? Chętnie też poznam Twoje zdanie – co warto obejrzeć na Netflixie? Daj mi znać w komentarzu 🙂

 

Co jeszcze warto obejrzeć na Netflixie?

 

Jeśli szukasz czegoś dla młodszych fanów Netflixa zapraszam na ten wpis:
Najlepsze bajki dla dzieci na Netflixie.

Jeśli potrzebujesz inspiracji, zerknij na inne polecane przeze mnie
Najlepsze filmy i seriale na Netflixie – w ramach cyklu „Dobry serial, ale jaki?” powstało już 12# obszernych zestawień!

Zapraszam też na subiektywny ranking: Moje TOP 10 najlepszych seriali!

 


Zdjęcie: BPD Company


SPODOBAŁ CI SIĘ TEN WPIS? BĘDZIE MI BARDZO MIŁO, JEŚLI:

  • zostawisz pod nim komentarz,
  • polubisz mój fanpage na Facebooku,
  • zaobserwujesz mój profil na Instagramie.