Share Week 2020 – moje polecenia
Ostatni raz w Share Week’u wzięłam udział dwa lata temu (TUTAJ) i bardzo żałuję, że nie udało mi się przyłączyć do akcji również rok temu. Wtedy jednak w moim życiu działo się tak wiele (pobyt w szpitalu z Oliwką, walka o karmienie piersią), że szczerze – kompletnie nie miałam do takich spraw głowy. Dzisiaj jednak dosłownie rzutem na taśmę (bo to ostatni dzień!) chciałabym przedstawić Ci moje tegoroczne polecenia.
Czym jest Share Week?
To autorski pomysł Andrzeja Tucholskiego, który polega na polecaniu blogerów przez innych blogerów.
Największy taki projekt w Polsce i jeden z większych na świecie. Odbywa się co roku wczesną wiosną. Wtedy to ludzie piszą o swoich poleceniach, wypełniają specjalny formularz, a po zebraniu wszystkich zgłoszeń publikowane jest podsumowanie całej akcji.
Jak można kogoś polecić?
Głównym kryterium powinna być jakość i istotność danego twórcy w moim życiu. Zasięgi i popularność są mniej istotne – liczy się faktyczny wpływ, jaki ta osoba ma na moje blogowanie lub postrzeganie świata.
Nie ma więc takiej możliwości, by ktokolwiek inny (czytelniczka, mama, przyjaciółka) oddała swój głos w formularzu. Należy najpierw te osoby umieścić w blogowym wpisie, a później podać link do niego. Tak więc to autentycznie tylko blogerzy mogą polecać innych blogerów 🙂
To tyle na temat samej akcji. Nie przedłużając zbytnio, przejdźmy już do moich poleceń. To właśnie tych twórców najbardziej polecam w tym roku.
Moje polecenia SHARE WEEK 2020
Ilonę z bloga Mum and The City obserwuję od dawna, ale dopiero w minionym roku zaczęłam z większym zaangażowaniem śledzić jej działania 🙂 Poza czytaniem praktycznie każdego jej wpisu oglądam też jej codziennie relacje na Instagramie, gdzie dzieli się z obserwatorkami naprawdę celnymi spostrzeżeniami dotyczącymi codzienności każdej z nas.
Ilona to mama, która totalnie nie przejmuje się krytyką innych! Wyśmiewa ją i dalej robi swoje. Ma duży dystans do siebie, który przy dłuższym obserwowaniu staje się… zaraźliwy 😉 Nie boi się też poruszać tematów, które dla innych mogą być trudne lub niewygodne. Jej profile cechuje 100% autentyczności i to chyba za to cenię ją najbardziej.
Ale! To nie tylko mama! Ma spory kawał życia poza macierzyństwem i często go akcentuje. Wraz z mężem są organizatorami jednego z największych wydarzeń dla twórców internetowych w Polsce – Influencer Live Poznań (dawne Blog Conference Poznań). Prowadzi też sklep odzieżowy Loveology, w którym sprzedaje ubrania szyte w Polsce i z najwyższej jakości materiałów. I mam wrażenie, że jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa 🙂
Wiele osób myśli, że blogerzy parentingowi obserwują jedynie innych blogerów parentingowych, ale nic bardziej mylnego 😉
LifeManagerka to blog lifestylowy skierowany przede wszystkim do aktywnych, dbających o siebie kobiet. Prowadzi go Agnieszka, która jest moim absolutnym odkryciem i chodzącą inspiracją w jednym 🙂 Tańczy, ćwiczy, dba o zdrowe ciało i ducha, a przy tym świetnie pisze!
Trafiłam na nią przez przypadek przy okazji jej archiwalnego cyklu „Poniedziałek freelancera”, kiedy to zastanawiałam się nad założeniem działalności gospodarczej. Imponuje mi swoim stoickim spokojem, rzeczowością i wiarygodnością. Szczerze ufam wszystkim jej rekomendacjom bo wiem, że nawet we współpracach blogowych nie stroni od konstruktywnej krytyki.
Na Instagramie porusza wiele ciekawych tematów i to w taki sposób, że naprawdę chce się jej słuchać.
Jest też aktywna na YouTubie – tam tworzy na przykład filmy z nauką tańca dla początkujących czy wideorecenzje produktów kuchennych. Prowadzi również autorski projekt ZdrowoMania, w którym porusza tematy związane ze zdrowym stylem życia, rozmawia z gośćmi, testuje różnego rodzaju aktywności fizyczne i prezentuje bardzo proste przepisy na zdrowe potrawy.
Bloga Buszując w codzienności, którego prowadzi Jessika czytam już od kilku lat z nieskrywaną przyjemnością, ale dotychczas nie miałam jeszcze okazji by o nim wspomnieć 🙂 Nie sposób go tak naprawdę zakwalifikować do jednej szufladki tematycznej bo wszystkie aspekty poruszane we wpisach są ciekawe, pomimo, że czasem mogłoby się wydawać, że opisywana rzeczywistość jest mi odległa.
O czym pisze Jess? Głównie o podróżach filmowym i literackim szlakiem. Opisywała wiele tras, które podbiły moje serce, na przykład śladem Jane Austen, Outlandera, Salvadora Dali, Astrid Lindgren czy Sagi Millenium. Wszystko o czym pisze, potrafi przedstawić w taki sposób, że chce się to czytać i czytać, nawet jeśli aktualnie nie planuje się żadnej podróży 🙂
Bardzo podobał mi się jej wpis o lokacjach z filmu „Holiday”, o miejscach w których kręcono serial „Friends” w Nowym Jorku czy przewodnik po Helsinkach tropem Muminków. Żeby było ciekawiej, Jessika właśnie kończy e-booka o podróży po Dolinie Muminków, którego osobiście już nie mogę się doczekać – kiedy będzie można już bezpiecznie podróżować po świecie, marzy mi się, by zabrać tam dzieci 🙂
Co dla mnie najważniejsze na jej blogu to to, że nie jest teoretykiem – praktycznie wszystkie wpisy o podróżach pochodzą z jej faktycznych podróży! I to jest w tym wszystkim najlepsze i właśnie dzięki takiemu sposobowi prowadzenia narracji na jej blogu mogę się poczuć jakbym faktycznie była w tych miejscach 🙂
I to już wszystkie moje polecenia w tym roku! 🙂 Daj znać, czy znałaś te blogi wcześniej – bo może właśnie poprzez ten wpis znalazłaś nowe ulubione miejsce do odwiedzania? A może obserwujesz inne miejsca w sieci? Koniecznie daj znać jakie, bardzo jestem ciekawa 🙂
Możesz zostawić w komentarzu swoje trzy ulubione blogi, tak by zainspirować innych 🙂
Przeczytaj jeszcze: 7 inspirujących profili na Instagramie
Zdjęcie główne: BPD.Company
SPODOBAŁ CI SIĘ TEN WPIS? BĘDZIE MI BARDZO MIŁO, JEŚLI:
- zostawisz pod nim komentarz,
- polubisz mój fanpage na Facebooku,
- zaobserwujesz mój profil na Instagramie.