Z nieskrywaną ekscytacją chciałabym Ci dziś przedstawić wpis w ramach nowego cyklu. Każdego dnia na moją skrzynkę spływają wiadomości od czytelniczek. Dzielą się swoimi problemami i wątpliwościami, proszą o radę, oczekują słowa wsparcia. Na każdą wiadomość odpisuję, choć zwykle nie udaje mi się tego zrobić tego samego dnia. Każda z nich otwiera przede mną swoje serce i opowiada o bardzo osobistych doświadczeniach licząc… no właśnie, na co? Myślę, że głównie na zrozumienie przez drugą osobę, która przeżyła to samo.
Do powstania tego cyklu zainspirowała mnie ostatnia otrzymana wiadomość, która szczerze mnie poruszyła. Myślę, że „Historie Czytelniczek” dotykające ważnych i często bardzo trudnych życiowych tematów z pewnością będą w stanie pokrzepić szerokie grono kobiet, które spotkało to samo.
Od teraz, co miesiąc będę publikować na blogu jedną, wybraną historię. Wszystko oczywiście ze zmienionymi danymi uniemożliwiającymi identyfikację oraz z wyrażoną przez autorkę zgodą na publikację. Jeśli więc chciałabyś, by o Twojej historii dowiedziało się więcej osób lub potrzebujesz wirtualnego wsparcia – napisz do mnie na blondpanidomu@gmail.com. Czekam na Twoją wiadomość!
Historie Czytelniczek: 1# Ania

Zdjęcie: Łukasz Roszyk Photography
SPODOBAŁ CI SIĘ TEN WPIS? BĘDZIE MI BARDZO MIŁO, JEŚLI:
- zostawisz pod nim komentarz
- polubisz mój fanpage na Facebooku, tak, żeby być na bieżąco z nowościami
- zaobserwujesz mój profil na Instagramie.
Leave a Comment
Pingback: Moje tu i teraz: wrzesień 2019 - Blog lifestylowo-parentingowy on 23.09.2019
1 COMMENT