fbpx
Lifestyle

🛑 Dlaczego zobaczycie mnie jeszcze w TVP i Pytaniu na Śniadanie❓

Dlaczego? Bo nie wszystko jest czarno-białe. Uważam też, że każdy ma prawo do podejmowania swoich własnych decyzji (bo czy nie właśnie o to wszyscy teraz walczymy?).

Pomimo, że strajk kobiet obrał nie do końca taki kierunek jaki bym chciała to od początku cały czas jestem za nim murem. Trwa jednak pandemia, ludziom padają biznesy, rodzice zastanawiają się jak zapewnić byt swoim dzieciom, jesteśmy o krok przed lockdownem, a do tego TAAAKA SYTUACJA.

Żebyśmy miały jasność: ja tu nikogo nie bronię – w końcu mówi się, że to właściwie tylko winni się tłumaczą. A ja się absolutnie winna nie czuję.

Zostałam wychowana w wierze katolickiej, przyjęłam możliwe do tej pory sakramenty, zdecydowaliśmy się wraz z mężem ochrzcić nasze dzieci i staramy się być dobrymi ludźmi. Żyć i postępować uczciwie. Tego samego uczymy nasze dzieci.

Nie zmienia to faktu, że nie zgadzam się z wyrokiem TK i uważam, że tym bardziej nie powinien zapaść w czasie, kiedy nasz kraj znajduje się w czasie trwania pandemii.

Zupełnie nie przeszkadza mi to jednak by gościć w programie śniadaniowym bo zwyczajnie nie łączę tego faktu z zamachem na swoje (czy czyjeś) poglądy ani odgórną przynależnością do konkretnej partii.

Dla mnie Pytanie na Śniadanie nie równa się wszystkim działaniom stacji TVP, a główny nurt stacji ugrupowaniu politycznemu. Nie dla mnie. Ty oczywiście masz prawo do własnego zdania na ten temat.

Pokuszę się w tym momencie o to samo stwierdzenie, które jest skandowane podczas protestów („Nie chcesz aborcji? To jej sobie nie rób!”):

Nie chcesz występować w TVP? To tego nie rób.

Nie chcesz oglądać TVP? Nie oglądaj.

Nie chcesz obserwować blogerów występujących w TVP? Nie obserwuj.

Ale błagam, nie mów innym co mają robić, bo Ty tak uważasz. Nie czujesz hipokryzji 😉?

Jeśli znasz mnie chwilę dłużej, wiesz, że nigdy dotąd nie występowałam w programach telewizyjnych w tematach politycznych bo zwyczajnie nie czuję się częścią tej układanki.

Nie mam tu jednak na myśli, że polityka mnie nie dotyczy, wręcz przeciwnie! Jednak z uwagi na charakter prowadzonej przeze mnie działalności nie mam się za eksperta w tej dziedzinie.

Miałam przyjemność poznać zespół pracujący przy realizacji programu Pytanie na Śniadanie i dla mnie są to świetni, ale wciąż zwyczajni ludzie tacy jak ja czy Ty, którzy po prostu pracują w telewizji. Z różnych pobudek: z pasji, z tego, że się im udało tam zahaczyć albo dla pieniędzy. Tak czy inaczej to jest ICH PRACA i niby dlaczego mieliby być szkalowani za to, że ją wykonują?

Błagam, nie bądźmy honorowi do przesady! Tym bardziej w czasie pandemii. Jestem ciekawa czy Ty w takim okresie też tak chętnie byś rzuciła fajną pracę w imię ideałów? Przypomnę tylko, że ideałami dzieci nie wyżywisz.

Jeszcze raz powtórzę: każdy ma prawo do podejmowania własnych decyzji. Najważniejsze, że dla tej osoby są słuszne bo przecież to ona ma się czuć z nimi dobrze. Inni nie muszą.

Łatwo jest oceniać innych, prawda? Czasem zastanawiam się, czy w tak samo łatwy sposób różne przykre słowa zostałyby przekazane na żywo, a nie tylko pod często anonimowym profilem w internecie.

Jeszcze jedna kwestia warta wyjaśnienia: ja osobiście NIGDY nie miałam sytuacji w PnŚ, że nie mogłam o czymś powiedzieć lub by z góry mi czegoś zabraniano.

Owszem, nie mogę na wizji polecać marek, ale to raczej oczywiste bo za takie rzeczy stacji telewizyjnej się płaci. Podobnie jak nazwa mojego bloga – jest wypowiadana słownie w geście wdzięczności za przybycie, ale już za belkę z takim napisem musiałabym zapłacić. I znowu to nie jest nic nadzwyczajnego = za każdy rodzaj reklamy należy się wynagrodzenie.

Wracając jednak do tematu: jestem za wolnością i prawem do wyboru. Każda kobieta powinna je mieć. Ja też. Jestem kobietą, żoną, mamą, blogerką, przedsiębiorcą. A mimo to wybieram udział w PnŚ bo wybieram siebie. Siebie i moje własne decyzje.

Uważam, że skoro my, „Ci dobrzy” (w naszej opinii) nie chcemy, by wrzucać nas do jednego worka z katolikami czy lewakami to my też nie powinniśmy tego robić wobec innych. Katolik może być lewakiem, katolik może nie głosować na PIS, katolik może chcieć prawa do aborcji w przypadku wad letalnych płodu. Kombinacji może być wiele – co w ostatnim czasie jasno pokazało kilka profili, które obserwuję na Instagramie. Szanuję każde poglądy, bo szanuję innych ludzi. Tak niewiele, a tak wiele 🤗

Zawsze w sytuacjach spornych, kiedy z kimś się w czymś nie zgadzam zadaję sobie jedno proste pytanie:

Czy decyzja/poglądy/słowa tej osoby w jakikolwiek sposób są w stanie wpłynąć na moje życie?

A jeśli nie, to zwyczajnie mam to gdzieś 🙂

Wierzę, że tu takich osób nie ma, a ten wpis to tylko „formalność” i potwierdzenie moich poglądów, które są przecież oficjalnie znane. Ale jeśli jest tu ktoś taki, kto się z tym (i ze mną) nie zgadza to zastanów się taka osóbko na chłodno:

Czy naprawdę nie masz w życiu innych problemów niż ten, że Mirka poszła do TVP? Czy Twoje życie aż tak szczędzi Ci innych trudności, że serio warto Ci marnować czas na internetowe potyczki i poświęcanie czasu obcej osobie, która postępuje nie tak, jak Ty sobie tego życzysz?

Jeśli więc moja decyzja o nie bojkotowaniu TVP nie wpłynie znacząco na Twoje życie to po prostu zachowaj informację o tym, że Ci się to nie podoba dla siebie 🙃

Rozumiem jednak, że masz prawo do nieotaczania się treściami które Cię smucą, złoszczą lub których nie akceptujesz. Zadaj więc sobie jeszcze pytanie o to, czy obecność mojej osoby w Twoim życiu np. podczas codziennie oglądanego instastories jest Ci w takim wypadku w ogóle potrzebne 🤔

Bo wiesz, ja nie jestem zupą pomidorową, żeby mnie każdy lubił i jeśli Ty mnie nie lubisz to ja Twoje zdanie uszanuję. Nie muszę go rozumieć ani się z nim zgadzać, ale wychodzę z założenia, że kultura i wzajemny szacunek należy się każdej stronie. Nieprawdaż?

Jako, że piszę ten tekst na telefonie jadąc w pociągu intercity do Warszawy, a Ty dotrwałaś do tego momentu to zakładam, że jesteś mi życzliwa. Mi i moim decyzjom 🙂

W związku z powyższym zachęcam Cię do zapoznania się z moimi dotychczasowymi wystąpieniami w Pytaniu na Śniadanie (TUTAJ) oraz do obejrzenia mojego wejścia jutro (niedziela, 8 listopada) około godziny 8:20 rano ❤️

Dobrej nocy! 😘

 


SPODOBAŁ CI SIĘ TEN WPIS? BĘDZIE MI BARDZO MIŁO, JEŚLI:
  • zostawisz pod nim komentarz,
  • polubisz mój fanpage na Facebooku,
  • zaobserwujesz mój profil na Instagramie