fbpx
Beauty & Selfcare

Mob wife aesthetic – na czym polega fenomen tego trendu?

Mob wife aesthetic to obecnie jeden z najgorętszych trendów, który zyskuje na popularności dzięki swojej nonszalanckiej, a jednocześnie eleganckiej estetyce. Styl ten przyciągnął moją uwagę, gdy szukałam sposobu na odmienienie swoich włosów i poprawienie ich kondycji. W dzisiejszym artykule opowiem Wam, jak estetyka mob wife pomogła mi znaleźć fryzurę idealną – która nie tylko idealnie wpisuje się w ten styl, ale również widocznie poprawiła kondycję moich włosów. Podzielę się też z Wami moją drogą do odnalezienia tej fryzury, zdradzę skuteczne metody pielęgnacji i stylizacji oraz zainspiruję (mam nadzieję!) do szukania pomysłów na zmianę – jeśli to, co macie obecnie na głowie Was nie satysfakcjonuje 😉 Gorąco zapraszam zatem do czytania 🙂

 

Mob wife aesthetic – czym właściwie jest?

 

Niespełna rok temu postanowiłam całkowicie zrezygnować z prostownicy, której do tej pory używałam niemal codziennie. Moje włosy stały się przez jej stosowanie przesuszone, matowe, a każda stylizacja wymagała mnóstwa czasu i jeszcze większej ilości produktów do włosów.

Zainspirowana fryzurami ikon stylu, takich jak Farah Fawcett, Cindy Crawford czy z bardziej aktualnych – Matildy Djerf, odkryłam mob wife – styl, który łączy naturalne fale z imponującą objętością. Co więcej, estetyka mob wife to nie tylko fryzura, ale też cała filozofia – czyli elegancja połączona z odrobiną nonszalancji 😉

To styl, który wywodzi się z lat 80. i 90. i charakteryzuje się przede wszystkim pewnością siebie i charyzmą. Bo mob wife aesthetic to nie tylko stylizacje czy fryzury, ale sposób bycia – to silne i niezależne kobiety, które wiedzą, czego chcą i potrafią to zdobyć 🙂 W kontekście fryzur, kluczowym elementem tego stylu są pełne objętości, falowane włosy, które sprawiają, że wyglądamy stylowo, ale bez przesadnej perfekcji 😉

Moja przygoda z tym trendem zaczęła się właściwie przypadkiem. Przede wszystkim trafiłam na profil Matildy na instagramie i pierwsze co mi się rzuciło w oczy – to właśnie jej WŁOSY. Piękne naturalne fale, ułożone w warstwy, z grzywką typu curtain bang, dobrze wystylizowane, ale z nutą swobody. Totalnie w nich przepadłam!

Już od dawna chciałam pożegnać się z prostownicą, ale kompletnie nie miałam pomysłu na inną „codzienną” fryzurę dla siebie. A tutaj voilà! Właśnie ją znalazłam 😉


Przypominam, że jestem na Instagramie! @blondpanidomu – zachęcam do obserwacji 🙂


 

Mob wife – pomoc w poprawie kondycji włosów?

 

W miarę jak odkrywałam, czym jest mob wife aesthetic, zrozumiałam, że kluczem do osiągnięcia tego stylu jest nie tylko wybór odpowiedniej fryzury, ale przede wszystkim (!) świadoma i KONSEKWENTNA pielęgnacja włosów.

To właśnie w tym momencie podjęłam decyzję, by zrezygnować z prostownicy, która przez długi czas była moją codzienną towarzyszką 😉 W obliczu zmiany, postawiłam na naturalność – co było nie tylko pewnego rodzaju aktem dbałości o włosy, ale także krokiem w stronę odnalezienia własnego stylu 🙂

Początkowo obawiałam się, jak poradzą sobie moje włosy bez codziennego prostowania, ale z czasem zauważyłam różnicę – stały się one bardziej sprężyste, pełne blasku, a końcówki przestały się łamać. Oczywiście, ta zmiana nie przyszła od razu – wymagała czasu, odpowiednich produktów i duuuużo cierpliwości.

W tamtym czasie skupiłam się przede wszystkim na świadomej pielęgnacji – dzięki temu udało mi się odbudować strukturę włosów i stopniowo przywrócić im dobrą kondycję.

Jeśli szukacie skutecznych sposobów na regenerację zniszczonych włosów, polecam Wam sprawdzić jeden z poradników na portalu Oh My Hair, który nieustannie inspiruje mnie do dbania o swoje włosy w bardziej przemyślany sposób. Znajdziecie tam całe mnóstwo artykułów, różnego rodzaju recenzji i jeszcze więcej inspiracji, które pomogą Wam wprowadzić korzystne zmiany w Waszej codziennej pielęgnacji 🙂

Dopiero gdy moje włosy wróciły do lepszej formy, zaczęłam na dobre eksperymentować z ich stylizacją. Wcześniej zwyczajnie nie miało to sensu – miałam na głowie jedynie szopę w bliżej nieokreślonym kształcie 😉 No dobrze, ale jak uzyskać fryzurę w stylu mob wife?

 

 

Jak uzyskać fryzurę w stylu mob wife? Krok po kroku

 

Kluczem do tej stylizacji są przede wszystkim naturalne fale i objętość. Fryzura ma być pełna życia, ale z lekką nutą niedbałej elegancji. Zaczynam od dokładnego umycia włosów, najlepiej metodą OMO – czyli stosując odżywkę, szampon i znowu odżywkę. Następnie polecam zastosować coś w rodzaju primera w sprayu lub kremie, tak by nieco wygładzić niesforne kosmyki i zamknąć łuskę włosów używając płaskiej szczotki typu paddle brush. Będą dzięki temu mniej spuszone.

Następnie – zamiast prostownicy – korzystam z suszarki z chłodnym nawiewem. Delikatnie podsuszam włosy, zwracając uwagę na unoszenie tych u nasady głowy – co jest pomocne w uzyskaniu tego charakterystycznego, lekko „napuszonego” wyglądu w stylu mob wife 😉

Następnie używam obrotowej szczotki z funkcją suszenia. Na rynku jest wiele godnych uwagi sprzętów, ale grunt, żeby suszarko-lokówka, z której korzystacie była obrotowa i co jeszcze ważniejsze – miała regulację mocy i temperatury! Taki sprzęt to jednak tylko ułatwienie – podobny efekt możecie uzyskać przy użyciu okrągłej szczotki (round brush) i suszarki.

Jako, że stylizacja mob wife to przede wszystkim ruch i tekstura, spokojnie możecie się też posiłkować wałkami o dużej średnicy. Wówczas bezpośrednio po wyciągnięciu włosów na szczotkę, wystarczy nawinąć je na wałek kierując się NA ZEWNĄTRZ – pamiętając, że chcemy uzyskać duże, naturalnie wyglądające fale. W międzyczasie KONIECZNIE stosujcie termoochronę!

Na koniec warto zabezpieczyć jeszcze końcówki włosów olejkiem – tak, by uzyskać elegancki look połączony z odrobiną dramatyzmu 😉 Dla utrzymania efektu możecie użyć jeszcze lekkiego lakieru, który nie obciąża włosów. Całość wystarczy zwieńczyć delikatnym upięciem na karku lub pozwolić włosom swobodnie opadać – but that’s your choice 🙂

 

 

Oh My Hair – Twój sprawdzony portal o włosach

 

Pamiętajcie, że moje polecajki to tylko maleńki wycinek – jeśli chcecie znaleźć idealne produkty do pielęgnacji, koniecznie sprawdźcie recenzje kosmetyków na portalu Oh My Hair. Znajdziecie tam też całe mnóstwo poradników, które pomogą Wam wprowadzić zmiany w codziennej pielęgnacji i stylizacji włosów.

Oh My Hair to prawdziwa skarbnica wiedzy na temat pielęgnacji i stylizacji włosów!

To nie tylko szereg rzetelnych recenzji, od odżywek i szamponów, po maski i spraye, ale też ogromny dział z poradnikami! Znajdziecie tam artykuły napisane przez doświadczonych ekspertów, którzy krok po kroku pokazują, jak uzyskać różne fryzury 🙂

Dzięki temu portalowi, stylizowanie włosów stało się dla mnie nie tylko prostsze, ale i bardziej świadome. Artykuły na Oh My Hair pełne są praktycznych porad, jak dbać o włosy w domowych warunkach, od diety po konkretne produkty, które naprawdę robią różnicę.

Niezależnie od tego, czy zależy Ci na regeneracji zniszczonych włosów, czy chcesz wypróbować nowe trendy – można tam znaleźć absolutnie wszystko! Chcesz wiedzieć jak zrobić loki? Jak nawilżyć suche włosy? Dobrać fryzurę do kształtu twarzy? A może zastanawiasz się nad laminacją włosów albo walczysz z rozdwojonymi końcówkami?

 

 

Pssst! Przy okazji zerknij też na siostrę Oh My Hair czyli portal Oh My Face! Znajdziesz tam praktyczne porady, nowości i makijażowe trendy w jednym miejscu 🙂

 

 

Mob wife aesthetic – Jak zadbać o włosy i odkryć swój styl?

 

Podsumowując, estetyka mob wife to nie tylko efektowna fryzura, ale także całe podejście do stylizacji, które łączy elegancję z nutą nonszalancji.

Dzięki świadomej pielęgnacji, rezygnacji z prostownicy i postawieniu na naturalne fale, udało mi się (w końcu!!!) poprawić kondycję włosów i osiągnąć fryzurę pełną objętości 🙂 Kluczem do sukcesu była także odpowiednia pielęgnacja i CZAS – musiałam zwyczajnie dać swoim włosom trochę odpocząć.

Co więcej, fryzura w stylu mob wife zupełnie przypadkiem stała się dla mnie inspiracją do znalezienia stylu, który dodał mi pewności siebie. Okazało się, że uniesione, lekko falowane włosy pełne objętości, dodają mi nie tylko uroku, ale i… siły 😉 Fryzura ta nie wymaga perfekcji, a właśnie w tej delikatnej niedoskonałości tkwi jej całe clue. Myślę, że będzie to idealna opcja, jeśli chcesz czuć się swobodnie, a jednocześnie wyglądać zjawiskowo 🙂

ALE! Jeśli chcesz zadbać o swoje włosy i nadać im zdrowego blasku, warto najpierw postawić na skuteczną pielęgnację. Raz jeszcze zachęcam Was do eksplorowania zasobów portalu Oh My Hair – to idealne miejsce, aby rozpocząć swoją przygodę z nową fryzurą 🙂

 

Koniecznie daj mi też znać, jak Ci się podoba taka stylizacja!
Podzielasz mojego lekkiego fioła na jej punkcie czy niekoniecznie? 😉

 


Artykuł powstał we współpracy reklamowej z portalem Oh My Hair


Zdjęcia: BPD.Company


SPODOBAŁ CI SIĘ TEN WPIS? BĘDZIE MI BARDZO MIŁO, JEŚLI:
  • zostawisz pod nim komentarz,
  • polubisz mój fanpage na Facebooku,
  • zaobserwujesz mój profil na Instagramie,
  • dołączysz do mnie na TikToku.