fbpx
Family

5 najczęstszych BŁĘDÓW popełnianych przez rodziców, kiedy ich dzieci chorują!

Dwa dni w przedszkolu, tydzień w domu? Dbałość o zdrowie to temat, który spędza sen z powiek wielu z nas. Dowiedz się, jak szybko zwalczyć infekcję u dziecka i poznaj 5 najczęstszych błędów popełnianych przez rodziców, kiedy ich dzieci chorują.

 

5 najczęstszych BŁĘDÓW popełnianych przez rodziców, kiedy ich dzieci chorują

 

Reagowanie dopiero, kiedy choroba rozkręci się na dobre

 

O odporność u dzieci należy dbać przez cały rok – a nie dopiero wtedy, gdy infekcja rozłoży je całkowicie. Szczególnie w okresie infekcyjnym, polecam zwrócić uwagę na takie aspekty jak:

  • przebywanie na świeżym powietrzu i brak przegrzewania,
  • prawidłowa długość snu,
  • szczepienia obowiązkowe i zalecane,
  • różnorodna i zdrowa dieta,
  • kompleksowa, naturalna suplementacja.

Jeśli mamy taką możliwość, to warto również zostawiać dziecko w domu już przy pierwszych objawach przeziębienia.

Nie dość, że uchronimy pozostałe dzieci w placówce przed ewentualnym zarażeniem się, to co więcej – będziemy w stanie zaobserwować, w jakim kierunku rozwija się choroba i odpowiednio zadziałać już na starcie. Dzięki takiemu działaniu, być może nawet uda się ją „zdusić w zarodku”, nim ta zdąży przekształcić się w coś poważniejszego.

Więcej o moich sposobach na budowanie odporności u dzieci pisałam TUTAJ.

 

 

Nieodpowiednia jakość powietrza w domu

 

Niestety, jakość powietrza w naszych domach zwykle nie wspiera procesu zdrowienia.

Takie największe błędy rodziców na tym polu to: zbyt suche, ciepłe i zanieczyszczone powietrze w mieszkaniu – szczególnie w okresie grzewczym.

Prawidłowa cyrkulacja to podstawa – zapobiega nie tylko zawilgoceniu mieszkania, ale również zbytniemu przesuszeniu. Co więcej, w przypadku słabej cyrkulacji czynniki chorobotwórcze unoszą się w powietrzu, a także osiadają na powierzchniach, z których korzystamy.

W czasie infekcji warto więc zadbać o: częstą wymianę powietrza (wietrzenie), odpowiednią wilgotność (nawilżanie), obniżenie temperatury w pomieszczeniu (zmniejszając ogrzewanie) czy jego oczyszczanie (np. stosując oczyszczacz powietrza).

Kolejnym, często popełnianym błędem jest…

 

Zbyt szybkie podawanie leków na zbicie gorączki

 

Wśród wielu rodziców wciąż pokutuje przekonanie, że od 36,6°C to już gorączka – nic bardziej mylnego! U dzieci powyżej 3 roku życia gorączką określa się dopiero temperaturę przekraczającą 38°C. W związku z tym, z podawaniem leków na zbicie gorączki warto się trochę wstrzymać.

Nie zaleca się obniżania temperatury przy gorączce poniżej 38,5°C – warto jednak pamiętać, że najważniejsza jest obserwacja tego, jak nasze dziecko się zachowuje. Doraźnie można stosować różnego rodzaju domowe sposoby, takie jak letnia kąpiel (o 1-2 stopnie niższa niż temperatura ciała dziecka) czy chłodne okłady (na okolice wątroby i pachwin).

W początkowym stadium przeziębienia, my podajemy naszym dzieciom Pyrosal – jako syrop wspomagający przebieg infekcji i na wygrzanie.

To lek bez recepty, z krótkim i naturalnym składem, nadający się do stosowania u dzieci już od 3 roku życia. Jego działanie jest oparte na czterech naturalnych wyciągach:

  • kory wierzby – wykazuje istotne działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe i przeciwgorączkowe,
  • kwiatu bzu czarnego – działa napotnie, rozgrzewająco, przeciwbólowo i przeciwgorączkowo, a także wspierająco w leczeniu infekcji górnych dróg oddechowych,
  • kwiatostanu lipy – ma działanie napotne, przeciwgorączkowe i przeciwzapalne oraz
  • liścia podbiału – działa powlekająco na drogi oddechowe.

Co dla mnie ważne, Pyrosal to produkt leczniczy o udowodnionym działaniu naukowym. Nam już kilka razy udało się przy jego użyciu zahamować infekcję u dzieci i od tej pory jest to obowiązkowy element naszej domowej apteczki.

 

 

Kolejne błędy popełniane podczas choroby dziecka:

 

Niepodawanie odpowiedniej ilości płynów

 

Właściwe nawadnianie organizmu w czasie infekcji – tym bardziej takiej przebiegającej z gorączką – to niesamowicie ważna (a często pomijana) kwestia.

Woda jako główny składnik ludzkiego organizmu jest niezbędna dla podtrzymywania wszystkich procesów biologicznych. W czasie gorączki podnosi się temperatura ciała, dziecko bardziej się poci, a co za tym idzie – następuje szybsza utrata płynów (wody i potu), co może skutkować odwodnieniem. W takiej sytuacji następuje wysychanie błon śluzowych, które przestają być naturalną barierą ochronną przed bakteriami i wirusami, a co za tym idzie – również spadek odporności.

Picie wody jest niezwykle pomocne w infekcji, ponieważ pomaga nie doprowadzić do przegrzania. Odpowiednie nawodnienie ma ogromny (dobroczynny!) wpływ na to, jak organizm dziecka radzi sobie również z infekcją górnych dróg oddechowych. Niektóre preparaty stosowane w chorobie wręcz wymagają dużego spożycia płynów (bo np. wspomagają proces odkrztuszania zalegającej wydzieliny).

I ostatni – lecz nie mniej ważny – błąd popełniany podczas choroby dziecka, czyli…

 

 

Brak dbałości o higienę w czasie infekcji

 

Mało który rodzic pamięta lub w ogóle ma świadomość o podstawowych zasadach zachowania higieny w czasie choroby – jest to ważne tym bardziej, jeśli na pokładzie znajduje się więcej niż jedna pociecha.

To bardzo istotne, by często wyparzać maseczki od inhalatora, myć i płukać buzię po każdej inhalacji (a nawet myć zęby!), wyrzucać chusteczki do kosza od razu po użyciu czy np. by każdy domownik miał swoje własne krople do nosa (najlepiej podpisane).

Po przebytej chorobie warto również wymienić szczoteczkę do zębów, a także wyprać w wysokiej temperaturze ręczniki, pościel oraz ubrania, które dziecko nosiło w czasie choroby – ze szczególnym uwzględnieniem elementów dotykających twarzy, jak np. szalik (który znajduje się blisko ust przez dłuższy czas).

Dzięki takiemu prewencyjnemu i co tu dużo mówić… zdroworozsądkowemu działaniu, dzieci nie będą się tak łatwo od siebie zarażać, a co więcej – możliwe, że czas trwania infekcji również ulegnie skróceniu.

Więcej o tym, jak odkazić mieszkanie po chorobie opowiadałam TUTAJ.

 

Podsumowując…

 

Mam nadzieję, że już wiesz na jakie najczęściej popełniane błędy zwrócić uwagę w przyszłości, a wspomniane przeze mnie metody wspierania organizmu w walce z infekcją będą dla Ciebie przydatne.

Koniecznie daj mi znać, jakie produkty i domowe sposoby sprawdzają się najlepiej, kiedy Twoje dziecko choruje! Masz jakieś swoje sprawdzone patenty, które działają za każdym razem?

 


Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu. Artykuł pełni rolę informacyjną i nie stanowi porady medycznej ani zalecenia, służy wyłącznie celom edukacyjnym.



Źródła:
1. Gorączka u dzieci – Rekomendacje postępowania w praktyce lekarza podstawowej opieki zdrowotnej – KOMPAS GORĄCZKA, Family, Medicine & Primary Care Review, 2021, Jan-Mar, Vol. 23, No. 1.
2. Charakterystyka Produktu Leczniczego Pyrosal
3. A. Ożarowski, Ziołolecznictwo Poradnik dla lekarzy, Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 1982r.
4. S. Kohlmunzer, Farmakognozja podręcznik dla studentów farmacji, Wydanie V, Wydawnictwo PZWL Warszawa
5. B. Łubkowska: Rola wody w życiu człowieka i środowisku, Żywienie a środowisko, Wyd. WSZ, Gdańsk 2016, s. 27.


Materiał powstał przy współpracy z WZZ „Herbapol” SA


Zdjęcia: More for Family Fotografia


SPODOBAŁ CI SIĘ TEN WPIS? BĘDZIE MI BARDZO MIŁO, JEŚLI:
  • zostawisz pod nim komentarz,
  • polubisz mój fanpage na Facebooku,
  • zaobserwujesz mój profil na Instagramie.