fbpx
Styl życia

Moje tu i teraz: II kwartał 2021 roku

Być może pamiętasz, że w tym roku z uwagi na brak czasu spowodowany dużą ilością innych zobowiązań podjęłam decyzję, by takie podsumowujące artykuły z cyklu „Moje tu i teraz” tworzyć w okresach kwartalnych. Jako, że zbliża się właśnie pora na podsumowanie II kwartału to miło mi zaprosić Cię na moje omówienie tego, co działo się u nas w ostatnim czasie. Bardzo lubię tworzyć artykuły z tego cyklu, bo mogę wtedy na chłodno i z dystansu spojrzeć na wszystkie decyzje i wydarzenia, jakie miały miejsce – a później sobie je przez chwilkę przeanalizować i powspominać 🙂 Co się więc działo u mnie w kwietniu, maju i czerwcu?

 

Moje tu i teraz: II kwartał 2021 roku

 

Przede wszystkim miałam ogrom pracy. Ten kwartał to były dla mnie absolutnie najlepsze pod względem projektów, rozwoju i finansów miesiące od czasu założenia firmy. Po zastałym początku roku, kiedy marki dopiero planują swoje budżety marketingowe w końcu wszystko ruszyło… by teraz troszkę zwolnić przed wakacjami.

W tym czasie miałam przyjemność realizować wprost wymarzone współprace reklamowe, idealnie wpasowujące się w mój styl życia. Przy tej okazji mogłam w pełni oddać się zgłębianiu wiedzy, researchowi i przeczesywaniu artykułów naukowych – wszystko pośrednio było związane również z moim wykształceniem 🙂

Wówczas opowiedziałam Ci więcej na temat tego jak nauczyć się pić więcej wody, podsumowałam miesiąc walki o lepszą sylwetkę podczas korzystania z diety pudełkowej, a także zdradziłam sporo na temat wciąż stosowanego przeze mnie postu przerywanego (IF) – który właściwie już na stałe wpisał się w mój codzienny rytm.

Przez cały kwiecień miałam również okazję pracować nie w ramach współpracy, a na zlecenie (kontrakt). To już kolejny raz, kiedy klient widzi we mnie potencjał większy, niż zasięg 🙂 Bardzo często jestem doceniana nie tylko za jakość tworzonych materiałów, a także swój wizerunek i profesjonalizm.

Tak było i w tym przypadku – agencja obsługująca markę Novakid (to szkoła języka angielskiego, w której uczy się Aleks – pisałam o tym kiedyś TUTAJ) zaprosiła mnie do realizacji (a nie promocji!) i przeprowadzania rozmów z różnego rodzaju gwiazdami. Poza tym, że stworzyłam cały scenariusz wywiadów od A do Z, to miałam przyjemność rozmawiać m.in. z Cezarym Pazurą, Asią Anger (z bloga AlaAntkowe BLW), Magdą Steczkowską, Agatą i Piotrem Rubik czy Mikołajem Roznerskim.

Wszystkie nagrania są wciąż dostępne w zakładce NovakidTV (możesz obejrzeć je TUTAJ). Praca nad przygotowaniem scenariusza i przeprowadzeniem nagrań była dla mnie czymś zupełnie nowym i naprawdę wiele z niej wyniosłam doświadczeń.

 

 

Maj – czerwiec 2021

 

W kolejnych miesiącach skupiłam się już bardziej na zawiłościach prowadzenia biznesu. Okazało się, że wiele z moich czytelniczek prowadzi lub planuje założyć działalność gospodarczą i moje różnego rodzaju spostrzeżenia są dla nich cenne.

Przygotowałam wówczas bardzo wyczerpujący artykuł o tym, na co warto zwrócić uwagę zakładając własną firmęW przeszłości pojawiło się już kilka wpisów na ten temat, ale uznałam, że w związku z tak dużym zainteresowaniem muszę częściej przygotowywać tego typu treści poradnikowe.

Nie zabrakło jednak w ostatnim czasie czegoś, co lubię chyba najbardziej – felietonów! Ta forma jest mi zdecydowanie najbliższa i najłatwiejsza do zrealizowania. Po prostu siadam, piszę, mija kilka godzin – i artykuł gotowy, prosto z serca!

Takimi najciekawszymi powstałymi w ostatnim kwartale były:

 


Przeczytaj jeszcze: Moje tu i teraz: I kwartał 2021 roku


Co się u mnie działo w drugim kwartale tego roku?

 

Po bardzo intensywnym tygodniu na początku czerwca – kiedy to miałam przyjemność po raz kolejny gościć w Warszawie i programie Pytanie na Śniadanie (tym razem rozmawialiśmy o wakacjach z dziećmi – link do materiału znajdziesz w zakładce Media) – w końcu mogłam ociupinkę odetchnąć 🙂 Pojechaliśmy rodzinnie do Łomnicy koło Karpacza i pomimo, iż na miejscu musiałam pracować, to naprawdę dobrze mi ten wyjazd zrobił!

Poza tym – i tak zawsze powtarzam, że wakacje z dziećmi to nie odpoczynek, tylko zmiana lokalizacji 🙂

Tak czy inaczej, te kilka dni naprawdę naładowały moje już mocno wyczerpane akumulatorki i tylko sprawiły, że już myślę o kolejnym wyjeździe, może dalej… Gdzieś po głowie chodzi mi sierpień, ale zobaczymy jak się to wszystko rozłoży w czasie.

Ostatni czas zafundował mi chwilę oddechu, wszystkie projekty mam już zrealizowane lub dopięte na ostatni guzik i chwilowo mogę nadrabiać rzeczy, które zeszły na dalszy plan. Taki czas też jest potrzebny, choć wiem, że prawdopodobnie nie potrwa zbyt długo! Tak to już działa w mojej branży, że kiedy kończy się jedno, za moment zaczyna się drugie 🙂 I w sumie lubię ten cykl działania, kiedy mogę pracować na 200%, a później odbić to sobie i nie robić absolutnie nic.

Z tym „nic” to trochę przesadziłam, ale czasami naprawdę mogłabym nic nie robić – CZASAMI, a nie zawsze wtedy, kiedy chcę i potrzebuję. Czasem też jest tak, że muszę pracować nawet na wakacjach – tak właśnie wygląda codzienność przedsiębiorcy! Jeśli chcesz doczytać więcej o plusach i minusach prowadzenia firmy z mojej perspektywy to przeczytaj TEN artykuł. Może trochę rozświetli Ci w głowie i rozwieje pewne wątpliwości 🙂

Za moment wchodzimy w drugą połowę roku – zaczynamy 6 (!) urodzinkami Aleksa, a później to… już czas pokaże. A jak wyglądał u Ciebie ostatni czas? Był raczej przychylny czy niekoniecznie? Udało Ci się zrealizować swoje cele, czy raczej postawiłaś na potrzebny sobie oddech? Koniecznie daj mi znać w komentarzu 🙂

 


Zdjęcia: More for Family Fotografia


SPODOBAŁ CI SIĘ TEN WPIS? BĘDZIE MI BARDZO MIŁO, JEŚLI:
  • zostawisz pod nim komentarz,
  • polubisz mój fanpage na Facebooku,
  • zaobserwujesz mój profil na Instagramie